Demon
MEG MASTERS
"HI, I'M Meg. I'M A demon."
WIEK: 25/+1000 lat
NADNATURALNOŚĆ: Demon
"Do I look like GOOGLE to you?"
HISTORIA POSTACI: Meg to istny demon z krwi i kości. Urodziła się bardzo dawno temu w Piekle, powstając prosto z duszy Lucyfera. Powszechnie niewielkie grono osób twierdzi iż Meg jest córką Żółtookiego, czyli Azazela. Sama Demonica nazywa go Ojcem, a on ją-córką. Szczerze mówiąc nie można nazwać ją grzecznym demonem choć od wieków jest lojalna królowi Piekieł. Całe swoje życie miała na pieńku z Łowcami, posłusznie wykonując rozkazy "Tych na dole". Często potrafi sprzymierzyć się z łowcami. Oczywiście dla własnych celów. W piekle uczy młode dusze ku drodze stania się prawdziwymi demonami. Jest dobra z tortur, co zazwyczaj robi gdy nie ma jej na ziemi. Aktualnie emigruje, pomiędzy piekłem a światem ludzkim.
CECHY POSTACI: Śmiało możesz o niej powiedzieć że jest zimną, podłą suką bez serca potrafiącą zabić w mgnieniu oka. Mówią, że nie ma sumienia...może to prawda? Wiernie oddana Lucyferowi, mogąca spełnić każdy jego rozkaz w mgnieniu oka. Ma swoje zdanie i rzadko kiedy przyzna komuś rację upierając się przy swoim. Ma dość specyficzne poczucie humoru, lubiąc sprośne żarciki o żydach czy czarnoskórych. Trochę czarne (Hahahaha.) , ale to już mały szczegół. Taki trochę z niej cyniczny zadzior, a sarkazm i ironia goszczą w jej życiu niemal nieustannie. Często bezczelna i nieznośna, dzika i arogancka, cyniczna i sadystyczna. No właśnie. Nie lubi zwierząt. Ani ludzi. Za to uwielbia tortury, trochę z niej sadystyczne stworzonko.. Patrzy na większość ludzi z góry i rzadko obchodzi ją zdanie innych. Pewna siebie, Odważna. Dość lojalna i honorowa chociaż sprytne z niej dziewczę. Gdyby mogłaby być zwierzęciem, pewnie była by lisem. Czarnym. Jest dość sprytna i przebiegła. Uwielbia manipulować ludzkimi umysłami i dość dobra z niej aktorka, więc po prostu szpieg idealny! Te cechy ceni u siebie najbardziej, ponieważ bardzo łatwo potrafi je wykorzystać dla swojej korzyści, oczywiście. Czy warto jej zaufać? Może, chociaż jak sama mówi "Nigdy nie ufaj demonowi". Można by powiedzieć- zło w czystej postaci, które nie ma w sobie ani krzty dobra. Najprawdopodobniej to po prostu prawda. Przecież to Demon.
"LET ME JUST GO GET my angel."
STATUS W ZWIĄZKU: Forever alone
"WE'RE GOING TO Heaven, CLARENCE!"
Wizerunek: Rachel Miner
Offline