Supernatural - 2014-02-07 20:18:38

http://ts2.mm.bing.net/th?id=H.4674622197465909&pid=1.7

Sam Winchester - 2014-02-07 20:37:32

*Wszedł do hotelu. Wiedział, że rozłąka z bratem nie zrobi im obydwóm zbyt dobrze, ale musiał odpocząć od tego wszystkiego. W końcu rozpoczął apokalipsę. Zarejestrował się w recepcji i poszedł do wyznaczonego dla niego pokoju. Rozpakował się i poszedł się umyć. Gdy wyszedł spod prysznica usiadł na łóżku, szukając jakiejś niepokojącej sprawy w okolicy.  Nie mógł tak po prostu rzucić polowań. On zaczął apokalipsę więc i on ją chciał zakończyć.*

Lucyfer - 2014-02-07 21:30:55

<Pojawia się pod postacią Jessiki za Samem i kładzie mu rękę na ramieniu.>

Sam Winchester - 2014-02-07 21:36:19

*Poczuł czyjś delikatny dotyk na ramieniu. Momentalnie zamknął laptopa i zamknął oczy. Znał ten dotyk. I wiedział, że to nie może być prawda. Powoli się odwrócił i ujrzał Jessicę Moore, swoją ukochaną, która zmarła kilka lat temu.* Jess?*zapytał cicho.*

Lucyfer - 2014-02-07 21:37:31

<Uśmiecha się łagodnie.> Witaj Sam. <mówi>

Sam Winchester - 2014-02-07 21:40:00

Nie jesteś prawdziwa... Nie możesz być prawdziwa.*powiedział myśląc racjonalnie. Na własne oczy widział jak umiera.*

Lucyfer - 2014-02-07 21:44:06

Śnisz <odpowiada po prostu i odgarnia mu kosmyk włosów za ucho.>

Sam Winchester - 2014-02-07 21:46:36

Nie pamiętam bym zasypiał.*powiedział zamykając oczy.* Nie jesteś duchem... Więc czym?*dodał wiedząc, że to na pewno nie była Jessica.*

Lucyfer - 2014-02-07 21:47:34

<Uśmiecha się szeroko i powoli przemienia z Jessiki w Lucyfera.> Mądry z ciebie chłopak, Sam. <kiwa głową.>

Sam Winchester - 2014-02-07 21:52:36

*Momentalnie się odsunął od mężczyzny.*Czym jesteś i czego chcesz?*zapytał zaczynając układać sobie fakty w głowie.*

Lucyfer - 2014-02-07 21:54:08

A jednak nie taki mądry <wzdycha patrząc na niego wyczekująco.> No dalej. Zgaduj. <mówi spokojnie>

Sam Winchester - 2014-02-07 22:01:01

Lucyfer...*mruknął i wstał z łóżka odchodząc najdalej jak tylko mógł. Sprawdził czy przy pasku nadal ma colta.*Czego chcesz?

Lucyfer - 2014-02-07 22:05:04

<Wstaje powoli i składa ręce jak do modlitwy.> Tylko podziękować... i porozmawiać<odpowiada spokojnym tonem.>

Sam Winchester - 2014-02-07 22:06:57

*Zacisnął zęby i przełknął ślinę. Po chwili wahania skrzyżował ręce na klatce piersiowej czekając na to co powie szatan.*

Lucyfer - 2014-02-07 22:10:34

Sam... może na początku naszej... znajomości... coś ustalmy. <mówi przybliżając się wolno do niego.> Przysięgam, że nigdy cię nie okłamię. Będę z tobą cały czas szczery... <patrzy mu w oczy>

Sam Winchester - 2014-02-07 22:16:45

*Prychnął pod nosem nie spuszczając wzroku z Lucyfera.* A co chcesz w zamian?

Lucyfer - 2014-02-07 22:18:33

Chcę... twojej szczerości... <mówi poważnie.> Oraz zgody <dodaje>

Sam Winchester - 2014-02-07 22:19:01

Zgody? Zgody na co?*zapytał zdezorientowany.*

Lucyfer - 2014-02-07 22:23:07

<Mruga zaskoczony> Nic nie wiesz..? <pyta cicho po czym uśmiecha się.> Sam. Jesteś moim naczyniem. Moim prawdziwym naczyniem... <mówi spokojnie>

Sam Winchester - 2014-02-07 22:33:41

Co?*Zapytał unosząc brwi.* Czemu akurat ja?*dodał po chwili.*

Lucyfer - 2014-02-07 22:35:29

<Wzdycha> Do tego się urodziłeś. <mówi> To zawsze musiałeś być ty.

Sam Winchester - 2014-02-07 22:41:36

Dlatego, że Azazel nakarmił mnie krwią? Dlatego, bo cię uwolniłem z tego cholernego Piekła?*zapytał wkurzony. Wyjął Colta i strzelił Lucyferowi prosto w czoło. Miał szczerą nadzieje, że choć na chwilę go powstrzyma.*

Lucyfer - 2014-02-07 22:44:12

<Odrzuca mu głowę do tyłu, ale tylko na chwilę. Spogląda znów na Sama karcąco a rana znika.> To cacko nic mi nie zrobi <mówi kiwając głową.> Przykro mi <dodaje>

Sam Winchester - 2014-02-07 22:45:42

*Westchnął i na niego popatrzył.* A co jeśli się nie zgodzę?*zapytał po chwili zastanowienia.*

Lucyfer - 2014-02-07 22:48:34

<Zaciska usta> Moje serce bije dla ciebie, Sam <mówi z całą powagą i zbliża się do niego> Prędzej czy później... powiesz ''tak''. I to odbędzie się tu. W Detroit <kiwa głową>

Sam Winchester - 2014-02-07 22:53:00

W takim razie mam nauczkę by trzymać się z dala od Detroit.*powiedział krzyżując ręce na piersi.*

Lucyfer - 2014-02-07 22:54:36

<Śmieje się cicho> Przykro mi, Sam, ale to jest twoje przeznaczenie <mówi i znika>

Sam Winchester - 2014-02-08 11:37:16

*Gdy Lucyfer zniknął, Sam zacisnął mocniej zęby. Wyjął z kieszeni telefon i zaczął pisać sms'a do Deana nie dbając o to, że mieli się nie kontaktować. Po napisaniu wiadomości usiadł znowu na łóżku i z powrotem włączył laptopa.*

Ruby - 2014-02-09 13:41:08

*Pojawiła się znikąd w pokoju hotelowym Sama, oparta o framugę drzwi* Witaj, Sam. *powiedziała z uśmiechem i poruszyła brwiami* Tęskniłeś za mną?

Sam Winchester - 2014-02-11 12:23:52

*Odwrócił się momentalnie gdy tylko usłyszał głos Ruby. Tak to na pewno był głos Ruby. Tej starej Ruby. Popatrzył  na nią zacisnął zęby.* Nie, nie tęskniłem.*powiedział z wyraźną wściekłością w głosie. Ostatnie czego mu było potrzeba, to spotkanie z demonem, który go oszukał i wraz z nim wywołał Armagedon.*

Ruby - 2014-02-11 13:11:30

Szkoda. *wydęła usta i odepchnęła się od framugi robiąc parę kroków w jego stronę* Ja tęskniłam *otworzyła szerzej oczy* Nie zapytasz co ja tu robię? No i, czemu żyję? *przewróciła oczami* Twój brat zapytał mnie o to gdy tylko mnie zobaczył.

Sam Winchester - 2014-02-11 15:18:24

*Przygryzł dolną wargę od środka.* Nie jestem jak Dean. Powinnaś to wiedzieć. Gdybym był jak on, już dawno byś nie żyła.*powiedział nie spuszczając z niej wzroku. Nie wiedział w jaki sposób Ruby jest w swoim dawnym ciele...* Co tu robisz? Myślałem, że...*przełknął ślinę.* Myślałem, że jak demon umiera, to nie ma już szansy na to by wrócił.

Ruby - 2014-02-11 15:29:13

Tsaaa.... *włożyła ręce do kieszeni* Jeśli to cię pocieszy to Dean już próbował mnie zabić *wzruszyła ramionami i zmarszczyła brwi słysząc pytanie.* Ja... ten.... *odwróciła wzrok* Lucyfer mnie wskrzesił *powiedziała cicho wbijając wzrok w ziemię. Miała nadzieję że Sam znów da się jej nabrać*

Sam Winchester - 2014-02-11 22:15:17

Szkoda, że tego nie zrobił.*powiedział całkowicie ignorując jej słowa o Lucyferze. Zatrzasnął laptopa i popatrzył na nią.* Czego chcesz?*zapytał krzyżując ręce na klatce piersiowej.*

Ruby - 2014-02-11 22:17:44

*Zamrugała parę razy i spojrzała na Sama, wymuszając parę łez* Myliłam się. Ja.... myliłam się. Nie powinnam była pomagać Lucyferowi powstać. *spuściła wzrok* Przepraszam *wyszeptała. Miała nadzieję że dobrze grała...*

www.cinemacity.pun.pl www.bolestasoft.pun.pl www.narutograonline.pun.pl www.forummercedarian.pun.pl www.wiedzminipw.pun.pl