Plotki o biblijnej apokalipsie nie schodziły z ust łowców i... zwyczajnych ludzi. Dosłownie wszędzie w telewizji trąbili o znakach, które prowadzą do końca świata. Gdyby tylko wiedzieli, że to prawda... Łowcy chcieli dopaść Sama Winchester'a, który rzekomo wywołał apokalipsę, wypuszczając Lucyfera z klatki. Jo nie wiedziała, czy wierzyć w te plotki, bo tak jak i Ellen od dłuższego czasu nie rozmawiała ani z Dean'em, ani z Samem. Teraz Jo znajdowała się w Atlancie, bo to właśnie stąd jej stary znajomy zadzwonił, informując ją o sprawie związaną z wendigo zabijającym ludzi w pobliskim lesie. Czym prędzej wsiadła do starego forda, należącego niegdyś do Asha i krążyła po okolicy w poszukiwaniu jakiegoś hotelu. Kiedy stała na światłach jej wzrok przykuł znajomy samochód - Impala '67. Bez zastanowienia użyła klaksonu, dając o sobie znać Dean'owi siedzącemu za kierownicą, po czym podążyła za nim, skręcając do hotelu.